Toksyczne miejsce pracy

🧐Czy mam wyjątkowe "szczęście", czy po prostu, aż tak dużo jest toksycznych ludzi/środowisk pracy? A może, im więcej doświadczenia zawodowego, tym większa szansa na spotkanie toksyczności? Nie wiem! Choć się nad tym zastanawiałam wielokrotnie. 

Szef który nie widzi mobbingu, nawet po zwolnieniu pracownika i wskazaniu niepoprawnych sytuacji - nie robi nic, aby zaprzestać toksyczności. Baaa, wzmaga ją, awansując mobbera, który po 5 miesiącach zostaje zwolniony bo zespół dostarczył (juz chyba wtedy bardziej przekonujących dla szefa) dowody. I tutaj opowieść się nie kończy niestety, gdyż szef zaprasza mobbera jeszcze po wszystkim na świąteczną imprezę firmową. Czemu?! Hmm, może nie chciał kończyć współpracy w niemiłej atmosferze?!😅 Nadal się zastanawiam - kto tutaj był tak naprawdę toksyczny, szef czy mobber? 🔍


📘Książka, która tutaj już wiele razy była polecana, jest mega ważna dla mnie, bo kiedyś byłam prześladowana, bo warto o tym mówić głośno i wiedzieć jak sobie poradzić, i w końcu, bo pracuje w HR i chcę budować inkluzywną i przyjazną kulturę organizacji🤗


💡Kim Scott wskazuje, że w każdym przypadku toksyczności jaką napotykamy w pracy odgrywamy 1 z 4 ról: pokrzywdzonego, wspierającego, sprawcy i szefa. Te role mają swoje odpowiedzialności oraz można się nauczyć odpowiednio reagować w każdej z nich w przypadku: uprzedzeń, stronniczości i mobbingu. 


👇Polecam bardzo. Każdy powinien przeczytać, bo świat jest niestety pełny trudnych sytuacji😔


#uprzedzenia #mobbing #książka #toksyczność #miejscepracy #praca