Neurotypowi, z ADHD, autystyczni, synesteci, introwertycy, wysoko wrażliwi … dobrze, że jesteśmy różni, bo świat byłby nudny! 🌈 Najważniejsze jednak jest to, nie jacy jesteśmy, ale jak do siebie podchodzimy, czy jesteśmy otwarci na innych, czy nie ulegamy stereotypom, przesądom, plotkom i czy się wzajemnie akceptujemy?! Albo przynajmniej chcemy się poznać, zanim osądzimy albo zaszufladkujemy.
Wiem coś o tym. Więc może dlatego rozumiem i akceptuję różne osobowości (te pozytywne oczywiście, nie manipulantów, socjopatów, czy innych toksyków).
A może dzięki mojej wielkiej empatii i wysokiej wrażliwości w introwersji. Za co z drugiej str byłam/jestem niezrozumiana, odrzucana, lekceważona, niedoceniana, z boku towarzystwa…
Dodając moją dużą ciekawość świata, chętnie przeczytałam o doświadczeniach neuroodmiennych kobiet.
Książka zaprasza do myślenia w kategoriach neuroróżnorodności oraz porzucenia stygmatyzacji na rzecz wzmocnienia/akceptacji unikatowych cech naszych umysłów.
Jenara Nerenberg rozwiewa mity na temat różnic neurorozwojowych i pokazuje, w jaki sposób mogą objawiać się u kobiet.
Polecam serdecznie💚