Zjawisko ghostingu przestało być problemem wyłącznie w kontekście rekrutacji, ale coraz częściej dotyka również nowo zatrudnionych pracowników. Ghosting, czyli nagłe i niewyjaśnione zerwanie kontaktu przez nowego pracownika, staje się poważnym wyzwaniem dla firm, które inwestują czas i zasoby w proces rekrutacji oraz wdrażania nowych osób do zespołu.
Do tej pory ghosting dość powszechnie występował w rekrutacji w roli Rekrutera lub kandydata. Według najnowszego raportu Traffit “Jakość aplikacji w 2024 r.” na 1 etapie procesu aż 45% kandydatów nie otrzymuje żadnej informacji zwrotnej.
Przykładowo, zamykamy rekrutację z sukcesem, wybierając najlepszego z kandydatów (po 3 etapach). Składamy mu ofertę, która spełnia jego oczekiwania. On ją zatem przyjmuje, więc ustalamy datę zatrudnienia i czekamy (tylko 2 tygodnie) na przyjęcie nowego pracownika do firmy. W tym czasie kilka osób pracuje nad ustaleniem agendy wdrożeniowej, zaplanowaniem spotkań, ułożeniem harmonogramu onboardingu, dział HR umawia badania medycyny pracy, a dział IT przygotowuje miejsce pracy i zakupuje niezbędny sprzęt. Firma kontaktuje się kilkukrotnie z nowym pracownikiem w tym czasie, ale nieskutecznie. Nie odpisuje na maile, nie odbiera telefonu.
- Co powoduje, że nowo zatrudnieni pracownicy znikają?
- Dlaczego nie stać ich na informację zwrotną?
- Czy w ogóle i jakie kroki mogą podjąć firmy, aby temu zapobiec? 👇
Czytaj artykuł: Ghosting pracowników nowo zatrudnionych — czym jest spowodowany?
